Na początku marca przyjęłyśmy przewlekle chorego owczarka niemieckiego na badanie histopatologiczne. Pies cierpiał okrutnie z powodu otwierających się ran na nosie i wokół oczu. Wszelkie maści i kremy nie przynosiły efektów.
Na zdjęciu początek znieczulenia. Grzbiet nosa i skórę nad powiekami pokrywają strupy. Pod spodem martwa tkanka. Jest to bardzo bolesne dla psa.
Tu już po oczyszczeniu skóry. Pobrałyśmy trzy wycinki do badania histopatologicznego – jeszcze tego samego dnia poleciały do laboratorium IDEXX za granicą. Na wynik badania czekałyśmy dobre 2 tygodnie.
Wynik badania :
"the changes are highly suggestive of cutaneous lupus erythematosus (discoid lupus erythematosus)"
Toczeń jest podstępną i złośliwą chorobą. Do dziś nie znane są jej przyczyny. Zwierzę musi mieć nietypowy zapis w genach, który następnie w pewnym okresie życia jest „aktywowany” np. przez silną ekspozycję na słońce. Wtedy organizm zaczyna atakować własne komórki, prowadząc do ich martwicy.
W najcięższym znanym mi przypadku, który leczyłam pies w przeciągu miesiąca rozwinął niewydolność wątroby, nerek i cukrzycę :( Była to jednak postać układowa tocznia, a nie skórna, jak u naszego owczarka.
Najczęstsze pierwsze objawy tocznia to rumień
Na początku marca przyjęłyśmy przewlekle chorego owczarka niemieckiego na badanie histopatologiczne. Pies cierpiał okrutnie z powodu otwierających się ran na nosie i wokół oczu. Wszelkie maści i kremy nie przynosiły efektów. Na zdjęciu początek znieczulenia. Grzbiet nosa i skórę nad powiekami pokrywają strupy. Pod spodem martwa tkanka. Jest to bardzo bolesne dla psa. Tu już […]